Staniszkis: Z tej ekipy szanuję Macierewicza
– Uważam, że już na początku powinno się postawić warunek, że ten duży budżet zbrojeniowy wydamy w przemyśle krajowym – mówiła prof. Jadwiga Staniszkis. Jak stwierdziła, "zostało to rozegrane niezręcznie i za późno".
Staniszkis komentowała też dzisiejsze posiedzenie Komisji Obrony Narodowej, na którym przedstawione zostały dotychczasowe ustalenia podkomisji smoleńskiej powołanej przez Antoniego Macierewicza. Były to m.in. informacje o położeniu i stanie ciał ofiar po katastrofie, o polskim rosyjskim rejestratorze oraz o kwestii obecności gen. Błasika w kokpicie. Eksperci powołani przez MON stwierdzili, że generała nie było przy pilotach i to nie jego głos jest na nagraniu. Przeczy to wcześniejszym ustaleniom.
– Widać, że prace posuwają się do przodu, ta próba wyjaśnienia, mimo braku dostępu do skrzynek i do wraku – skomentowała prof. Staniszkis. – Akurat szanuję Macierewicza w tej ekipie – stwierdziła, podkreślając jego zaangażowanie w wyjaśnianie przyczyn katastrofy. smoleńskiej. Socjolog skomentowała też sprawę filmu, o którym Antoni Macierewicz początkowo mówił jako o nowym materiale, a który okazał się być znanym wcześniej nagraniem. Podkreśliła, że przypomniało ono, iż tuż po katastrofie polski rząd powtarzał rosyjską narrację na temat przyczyn zdarzenia, że winni byli piloci i kontrolerzy.